Nauka jazdy na rolkach ;p

Hi ;p
Sorry ,że wczoraj nie napisałam posta ,ale przez zacną Morelę ,która uczyła mnie od 10 rano do 3 po południu jeździć na rolkach i to ,że mój kuzyn przyjechał na weekend majowy i zostaje do piątku ,po prostu nie miałam siły :P

Ehh... A to było tak : Wczoraj obudziłam się bodajże o 8:40 i jakoś wstałam xd Poszłam coś zjeść ,ale nic z tego nie wyszło ,bo nie miałam na nic ochoty. Potem gdy oglądałam w telewizji jakąś bajkę z sis ;p zadzwonił telefon. To była Adzia i powiedziała ,że jest niedaleko mnie i że wpadnie ,żeby pouczyć mnie jazdy na rolkach.. Ja więc poszłam się ubrać ,bo byłam jeszcze w piżamach ,wzięłam Nukę i wyszłyśmy. Wkrótce potem spotkałam Adzię i poszłyśmy na jedną w bocznych dróg w Rupniowie , gdzie prawie nie jeździ żaden samochód. Adzia miała dwie pary rolek ,lecz wzięła tylko jedną <<tą na której przyjechała>> , bo <<jak ktoś może nie wiedzieć >> są one baardzo ciężkie. Tak więc próbowała mnie uczyć lecz ja wgl. nie mogłam zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi.. Adzia za to była pewna że dam radę i że nauczę się jeszcze dzisiaj. Ja uważałam że to będzie cud jak dam radę za miesiąc. Tak więc próbowałyśmy. Jednak po pół godzinnej i bez owocnej nauce stwierdziłyśmy że potrzebna nam jest jeszcze jedna para rolek , więc poszłyśmy do Adzi i nakręciłyśmy  filmik (wtedy już wracałyśmy ) , <<on jest wystarczająco kompromitujący, nie dodaje więcej >>. Zamieściłam go na górze :)

U Adzi obejrzałyśmy kilka teledysków do piosenek MattyBrap'a noo i ogólnie - było fajnie :) Potem wyruszyłyśmy do mnie ,bo mama do mnie dzwoniła żebyśmy przyszły na obiad. Kiedy ja zjadłam << Adzia nie chciała , jadła u siebie (wtedy ja nie chciałam) >> to mama zrobiła herbatę i podała ciasto :) Mmm... pycha xd i znów poszłyśmy się uczyć ,a ja wreszcie załapałam .! I tak potem jeździłyśmy sobie :) Niestety obie miałyśmy także iść do kościoła na majówkę ,więc w pół do czwartej po Adzię przyjechała mama , ja mimo wszystko jeszcze sobie jeździłam. Potem poszłam do domu i do kościoła.

Gdy wróciłam z majówki zauważyłam ,że przyjechał mój kuzyn.. I dowiedziałam się, że zostaje do piątku <<horror>>.  Tak więc przywitałam się i znów poszłam jeździć na rolkach << Adzia zostawiła mi jedną parę>>. No i cóż.. jestem zadowolona ;)



Dodatkowo wreszcie skończył się konkurs zorganizowany przez "Elektroodpady - proste zasady". Załączam zdjęcie << nie ma niestety całej naszej grupy >> :( My byłyśmy wtedy przebrane na w-f xdd Wtedy to był koniec zbiórki elektroodpadów.