Limanowska Majówka - Spotkanie z Suzy :) Głosować na Kapelę Roy .!

Sieemka ;*
Wiem żee dawno nie pisałam ,ale po prostu nie było o czym. Od czwartku czułam się ogólnie źle. Głowa mnie bolała , brzuch i wgl. Więc w sumie nie miałam siły na to ,żeby coś opisywać. Nauka na konkurs też mi nie szła. Żeby zrozumieć czytane zdanie musiałam powtarzać je minimum 2 razy. Tak więc jutro mam eliminacje i wstaję o 4-5 rano ,żeby sobie coś chociaż trochę powtórzyć. Adzia , Natalia i inni - macie mnie więc z głowy.
Dziś czułam się już o wiele lepiej :) Głównie dlatego że przez te trzy dni faszerowałam się Rutinoscorbinem i Apapem. Jednak nie chodziło mi o to by w poniedziałek iść do szkoły <<wgl. bez entuzjazmu >> tylko żeby dzisiaj spotkać się z Suzy to jest z Sówką czyli Madzią.  <3 Wiem, trochę to zagmatwane ,ale całe nasze życie jest ogólnie chaosem.

Cóż - rano jak zwykle do kościoła , obiadek i około 16 pojechaliśmy do Limanowej , potocznie -Limki. Napisałam Suzy ,że już jedziemy ,a potem że czekam przy wejściu do parku. Chwilę potem stałyśmy już pod sceną i słuchałyśmy tutejszej kapeli góralskiej ,jednak obie doszłyśmy do wniosku ,że ani trochę nie grają tak fantastico w porównaniu z Roy'ami. Gadałyśmy o naszych "problemach" i wgl. co tam u nas , gdyż nigdy nie mamy czasu ,a żeby się spotkać , mimo że mieszkamy dosyć blisko. Pół godziny jazdy busem. Ostatnio to było w lipcu ubiegłego roku,kiedy się widziałyśmy. Jednak prawie codziennie że sobą rozmawiamy ,ale sami wiecie że to nie to samo. Niestety byliśmy tylko około 2h ,a jak dla mnie to minimalizm .! No i cóż tak nas pochłonęła rozmowa ,że nie zrobiłyśmy sobie żadnej foty , a ja specjalnie przez cały dzień ładowałam komórkę.
Wracając do Roy'ów to na pewno ich kojarzycie ,gdyż wystąpili w dzisiejszym półfinale <<jako pierwsi>> grając swoją własną piosnkę górolską. Fajnie :) Sama wysłałam na nich 2 SMS <<WOW .!! >>  I WAS TEŻ ZACHĘCAM .!

I jak my to z Suzy mawiamy : "Tam grają nasi przyszli mężowie xd " --> Wilczkowie haha xd <3
Roy : Kochamy Was <33 
Tak więc zachęcamy z Suuzy bardzo gorąco , zwłaszcza że jeszcze zdążycie .!

A tu takie tam moje foty.. z dedykiem dla Suzy --> Jak się spotkamy u mnie w wakacje czy tam w Limce u ciebie , to sobie całą sesję zrobimy >>

A oto te foty :

Potem grill , a tak to nic wielkiego się już nie zdarzyło. No chyba że to iż to ja musiałam zmywać -.-
Pozdro ;*